Rozpoczynam właśnie swój nowy cykl: „Uwolnij się i zacznij żyć pełnią życia w radości”.
Z początkiem Nowego Roku dobrze jest oczyścić swój system z wszystkiego, co nam już nie służy, by wejść w czystości ducha w Nową Erę. Będą to moje refleksje, przemyślenia i uzdrawianie poprzez medytacje.
Zapraszam Was do wspólnego procesu stawania się prawdziwie sobą.
Dziś o poczuciu winy i uwolnieniu się od wszystkich win.
Poczucie winy rosło z nami już od małego dziecka.
Wmawiano nam, że jesteśmy ciągle za coś winni.
I tak nigdy nie byliśmy wystarczająco dobrzy, bo za mało się staraliśmy.
Nie mogliśmy być z siebie zadowoleni, bo zawsze stawiano nam za wzór innych i to oni byli zawsze lepsi.
Kiedy zwyczajnie odpoczywaliśmy, mówiono nam, że leniuchujemy i marnujemy swój cenny czas.
Czy Twoje poczucie winy jest tak duże jak Ty teraz?
Czy w tym czasie pandemii to uczucie jeszcze mocniej w Tobie wzrasta?
A może schowane w podświadomość, tym boleśniej potrafi Cię zaskakiwać?
Zastanów się, czy nadal chcesz się tak czuć?
Jeśli nie, to zamknij oczy.
Przypomnij sobie, za co do dziś jeszcze siebie winisz.
Może schowałeś gdzieś głęboko to swoje poczucie winy, ale poczuj, że wszystko teraz do Ciebie powraca. Odczuwaj, jak płyną do Ciebie wszystkie Twoje żale i zobacz jak ich jest dużo. Przywołuj je, niech wszystkie jeszcze raz się w Tobie obudzą. Uświadom sobie, że chociaż uśpione, nielubiane, zapomniane, od małego dziecka w Tobie zawsze były.
Wyobraź sobie, że są to ciemne kropki na Twojej aurze.
I właśnie teraz zdecyduj, że chcesz je uwolnić. Chcesz oczyścić swój system i poczuć nareszcie w sobie spokój.
Oddychaj więc do serca i z każdym kolejnym oddechem odczuwaj jak Twoje serce się otwiera. Właśnie teraz budzisz swoje Wewnętrzne Słońce do życia. Zauważ, jak światło Twojego serca zaczyna stopniowo wchłaniać Twoje smutki i to wszystko, za co obwiniałeś się w swoim całym dotychczasowym życiu. Poczuj, jak bardzo to wszystko oddzielało Cię od ludzi, których chciałeś kochać, a nie mogłeś. Przywołuj dalej wszystkie swoje żale do siebie i do innych. Za co jeszcze siebie winisz? Kogo jeszcze winisz za swoje niepowodzenia?
A teraz poczuj te wszystkie żale w swoim sercu. Ukochaj je i zobacz, jak światło miłości Twojego serca je transformuje. Zobacz, jak poprzez promienie Twojego Wewnętrznego Słońca one wszystkie się uwalniają.
I obserwując ich uwolnienie, sam stajesz się nareszcie wolny.
Odzyskałeś swój wewnętrzny spokój.
Poczuj wdzięczność…