O medytacji
Medytacja jest jak najcudowniejszy śmiech, w czasie którego zapominamy o wszystkim dookoła. Medytacja jest najwspanialszą ciszą, w którą z rozkoszą się wgłębiamy. To pustka nic – niemyślenia i nic – niechcenia, dająca poczucie boskiej błogości i głębokiego relaksu. To kontakt z innymi wymiarami, to najwyższa intuicja, czy też bliskie odczuwanie Aniołów, Przewodników, Przodków. To nieoczekiwana myśl, wena na stworzenie czegoś większego. To odnalezienie siły w sobie i ufnej wiary w życie. To kojący spokój i wielkie szczęście. Medytować możemy na różne sposoby: siedząc, leżąc, spacerując, biegając, kąpiąc się, pływając, śpiewając, grając, tańcząc czy choćby zmywając naczynia, a chodzi głównie o stan nic nie-myślenia i nic – nie -chcenia.
Mistrzowie medytacji:
Ringu Tulku Rinpocze o praktyce siamathy, czyli medytacji uspokojenia:
„Niedobrze jest podchodzić do medytacji jak do pracy. Medytacja to przerwa od pracy. Bo co właściwie robimy? NIC. Medytacja to NICNIEROBIENIE. Podchodźmy więc do niej jak do przerwy od pracy. Jeżeli tak będziecie na to patrzeć, to medytacja będzie sprawiała wam radość. Dzięki niej uczymy się jak się relaksować, jak naprawdę być sobą.
Podstawą tej praktyki jest uważność. Uważność jest tu najważniejsza, dzięki niej jesteśmy świadomi tego co się z nami dzieje. Nawet myślenie jest medytacją, kiedy jesteśmy jego świadomi i pozostajemy uważni. Jedynie rozproszenie, czyli brak uważności nie jest medytacją. Uważność jest podstawą nie tylko siamathy, ale wszystkich innych praktyk.
Podsumowując, jak powiedział mój 12-letni bratanek- MEDYTACJA TO PRÓBA OKIEŁZNANIA UMYSŁU PIJANEJ MAŁPY”.
„Na początku nic nie przychodzi,
Pośrodku nic nie zostaje,
Na końcu nic nie odchodzi.”
Milarepa
„Medytacja leczy, pozwala ci poczuć się całością. Jeśli pozostajesz w zgodzie z samym sobą, jest tak jakbyś osiągnął stan świętości. Nie jest on związany z wyznawaniem jakiejkolwiek religii, z przynależnością do jakiegokolwiek kościoła. Znaczy to po prostu, że wewnątrz siebie odczuwasz pełnię i harmonię; niczego nie brakuje. Jesteś tym, czym Istnienie pragnie, że byś był – spełnieniem swoich możliwości.”
Osho
„Jak odbicia na powierzchni przezroczystego jeziora,
Wielkość zjawisk się pojawia
Pozbawionych własnego istnienia.
Dziś jeszcze zdobądź pewność,
Że wszystko to tylko odbicie pustki.”
Longczen Rabdżam
„Temat i przedmiot są jak drzewo sandałowe i jego zapach. Samsara* i nirwana są jak lód i woda. Pozory i pustka są jak chmury i niebo. Myśli i natura umysłu są jak fale i ocean.
Gueshe Tchayulpa
[* Saṃsara (wymowa: sansara) – w hinduizmie, dźinizmie i buddyzmie termin dosłownie oznacza nieustanne wędrowanie, czyli kołowrót narodzin i śmierci, cykl reinkarnacji, któremu od niezmierzonego okresu podlegają wszystkie żywe istoty włącznie z istotami boskimi (dewy). Po każdym kolejnym wcieleniu następne jest wybierane w zależności od nagromadzonej karmy. W buddyzmie wyzwolenie z saṃsāry następuje dzięki kroczeniu szlachetną ośmioraką ścieżką, która prowadzi do nirwany.]
„Natura umysłu jest porównywana do oceanu, do nieba. Nieustanny ruch fal na powierzchni oceanu przeszkadza nam w zobaczeniu głębin. Ale jeśli zanurkujemy, nie ma więcej fal, jest niezmierzony spokój głębi… Natura umysłu jest wieczna.
Spójrzmy na niebo. Niekiedy jest jasne i przejrzyste. Kiedy indziej gromadzą się na nim chmury, zmieniając naszą percepcję nieba. Ale chmury nie zmieniły przecież natury nieba. […] Umysł jest niczym, jeśli nie w pełni wolną naturą… Pozostańmy przy naturalnej prostocie umysłu, który jest poza wszelką ideą.”
Pema Wangyal Rinpocze
Medytacja może być modlitwą, a modlitwa medytacją.
„Modlitwa jest aktem mocy dlatego, że opiera się na porozumieniu między bóstwem a człowiekiem, który pokłada w tej więzi całą swoją wiarę. Dzięki naszej wierze zyskujemy odwagę, by podjąć działanie, a poprzez działanie zbliżamy się o krok do celu, jakim jest wyrażenie naszych pragnień. Gdy zaś wkładamy całą wiarę w to, o co się modlimy, jeszcze bardziej zwiększamy swoją intencję.”
Don Miguel Ruiz